Obserwatorzy

noc

 
Na tym ka­wał­ku zie­mi Bóg po­ło­żył dło­nie
I od­jął — i sta­nę­ła tu pięk­ność w osło­nie
Dziw­ne­go ma­je­sta­tu. Sme­re­ki zie­lo­ne
Za­plo­tły jej ko­ro­nę szma­rag­dów na skro­ni,
A kształ­ty jej prze­pysz­nie rzeź­bio­ne­go cia­ła,
Niby grec­ka dra­per­ja, mgła lek­ka owia­ła.
 
MARIA KONOPNICKA NOC