już po
chłód otula od stóp
do herbaty imbir i cytryna
psie mruczenie
i szmer stronic
ty wiesz
jak to się skończy
jesteś znawczynią
ostatnich zdań
lecz on nawet
nie wróży z fusów
ani nie sądzi po okładce
i pozwala ci postawić kropkę
do herbaty imbir i cytryna
psie mruczenie
i szmer stronic
ty wiesz
jak to się skończy
jesteś znawczynią
ostatnich zdań
lecz on nawet
nie wróży z fusów
ani nie sądzi po okładce
i pozwala ci postawić kropkę
do ciebie
Patrzysz na mnie cicho
pytajniki źrenice
wtulam szept w list do ciebie
atramentem sympatycznym
zapisuję z miłością posyłam
Sen
Sen śniący się odpowiednio
proporcjonalnie do rytmu nocy
faz księżyca
Prawie tak zwane pół życia
pomiędzy jednym mrugnięciem
Sen różnorodny gęsty z biciem serca
z oddechem lekkim jak piórko
intelektualny tajemniczy oczywisty
Tak bardzo żywy jak całe życie
wcale nie pół
Moje broszki
Broszki z magicznego kuferka, szydełkowe niewielkie opowieści, misterne, niepowtarzalne, pojedyncze. Wyszywane, ozdabiane, 100% ręczna robota.
Subskrybuj:
Posty (Atom)